Czy zostawiać płaczące dziecko w łóżeczku? Odpowiedź na to pytanie powinna być znana każdemu rodzicowi, choć najczęściej zadają je sobie świeżo upieczeni rodzice, niemający jeszcze doświadczenia w opiece nad noworodkiem i niemowlakiem. Co warto wiedzieć w tym temacie?
Przyczyny płaczu dziecka
Małe dziecko może płakać z wielu różnych powodów. Nie ma jeszcze rozwiniętego aparatu mowy i nie potrafi komunikować się werbalnie ze światem zewnętrznym. Wszelkie potrzeby sygnalizuje więc za pośrednictwem płaczu. U noworodków i niemowląt najczęstszą przyczyną płaczu są więc:
- głód lub pragnienie;
- niewyspanie, zmęczenie, senność;
- brudna pieluszka i konieczność jej wymiany na czystą;
- złe samopoczucie, np. w przebiegu chorób wieku dziecięcego;
- kolka niemowlęca, ból brzuszka w związku z przejedzeniem się lub gazami;
- potrzeba poczucia bliskości;
- nieodpowiednia temperatura w pomieszczeniu – zbyt wysoka, wskutek czego dziecku jest za gorąco, ewentualnie zbyt niska, wskutek czego jest mu za zimno.
Zobacz również: Kolka u noworodka.
W większości przypadków płacz dziecka oznacza więc potrzebę zaspokojenia potrzeb fizjologicznych, co jest dla rodziców bardzo ważną informacją.
Czy zostawiać płaczące dziecko w łóżeczku?
Wiedząc już, dlaczego dziecko może płakać, można odpowiedzieć na pytanie główne, czyli: Czy zostawiać płaczące dziecko w łóżeczku? W większości przypadków nie powinno się zostawiać płaczącego dziecka w łóżeczku, ignorując jego potrzeby. W pierwszej kolejności należy się upewnić, czy dziecko jest najedzone, czyste i czy ma odpowiednie warunki do rozwoju. Być może należy spędzić z nim więcej czasu na zabawie, przytulaniu się lub wykonując mu tak popularny masaż Shantala, zwiększający więź między maluchem a rodzicem oraz stymulujący jego prawidłowy rozwój. Jeśli mimo spełnienia potrzeb fizjologicznych dziecko dalej płacze i co więcej jest to płacz przewlekły, nieprzerwany, bardzo długi, warto skonsultować się z lekarzem pediatrą. Zwłaszcza jeśli jednocześnie obserwuje się jakiekolwiek niepokojące objawy, np. wysypkę skórną, gorączkę, obrzęk brzuszka lub zaczerwienienie ciała.
Jeśli natomiast dziecko ma takie usposobienie, że bardzo często płacze bez konkretnego powodu, niektórzy specjaliści rekomendują, aby pozostawiać je w łóżeczku na około 15 minut, a dopiero później brać na ręce. Ich zdaniem uczy to samouspokajania się, co także ma istotny wpływ na rozwój ogólny. W tym czasie powinno się jednak pozostawać w zasięgu jego wzroku, aby nie czuło się samotne i opuszczone. Gdy dziecko uspokoi się przed upływem 15 minut, można wziąć je na ręce szybciej.
Tak naprawdę jednak to rodzice znają najlepiej swoje dziecko i wiedzą, czy coś mu potrzeba lub czy coś mu dolega. Dzięki temu mogą wyuczyć się, kiedy potrzebuje ono bliskości, a kiedy pomocy medycznej lub czynności pielęgnacyjnych. Z całą pewnością nie powinni jednak pozostawiać dziecka płaczącego przez bardzo długi czas. Udowodniono, że długi i ignorowany płacz negatywnie wpływa na zdrowie psychiczne i emocjonalne malca. W przyszłości może zwiększyć ryzyko m.in. zaburzeń w relacjach interpersonalnych, niskiej samooceny bądź zachowań aspołecznych.
Czy dziecko płacze na złość?
Jeszcze do niedawna spotkać się można było z twierdzeniem niektórych rodziców, że ich dziecko specjalnie wymusza płaczem zabawę lub ich obecność i robi to na złość czy z premedytacją. Należy jednak zaznaczyć, że tak małe dziecko z całą pewnością nie ma wykształconych tego typu zachowań. Dlatego każdy płacz ma swoje uzasadnienie i nie jest związane z chęcią robienia komukolwiek na złość. Płacz wymaga starannego sprawdzenia, co potrzeba dziecku w danej chwili.
Bibliografia
- Murkoff H., Pierwszy rok życia dziecka, Wydawnictwo Rebis, Poznań 2022.
- Bałanda A., Opieka nad noworodkiem, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2008.
