Mówi się, że ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety. Jedne panie się z tym zgodzą, inne głośno zaprzeczą. Ile kobiet, tyle doświadczeń. Jedno jednak jest pewne. Ciąża to wyjątkowy czas. Dużo się dzieje z organizmem mamy. Pod jej sercem rośnie nowy człowiek. Miłość jej życia.
Kiedy dowiadujesz się, że jesteś w ciąży przez głowę przebiega milion myśli. Jesteś szczęśliwa, a jednocześnie przerażona. Cieszysz się, bo będziesz mamą. Boisz, bo nie wiesz, co Cię czeka. Szczególnie, jeśli to pierwsza ciąża. Szczególnie, jeśli właśnie Cię zaskoczyła. Bo zdarza się i tak. Bez względu na to, jakie emocje towarzyszą tym pierwszym momentom po zrobieniu testu ciążowego, przeczytaj i dowiedz się, co Cię czeka.
Najpierw potwierdź ciążę
Na pewno zauważyłaś pierwsze symptomy ciąży i jeszcze przed umówioną wizytą u ginekologa, zrobiłaś test. Już teraz możesz obliczyć termin porodu. Musisz tylko dokładnie określić pierwszy dzień ostatniej miesiączki. Do niego dodaj 9 miesięcy i 7 dni. To przewidywany dzień porodu. Możesz też skorzystać z gotowych kalkulatorów dostępnych w Internecie. Pomogą one m.in. określić, w którym tygodniu ciąży jesteś teraz, a w którym będziesz w wybranym z kalendarza dniu. To pomoże wypad na krótki urlop, byś mogła jeszcze odpocząć. Oblicz tydzień ciąży również po to, by wpisać w kalendarz niezbędne badania, które będziesz wykonywać. Profilaktyka w ciąży jest niezwykle ważna.
Początek pięknej przygody
Pierwszy trymestr trwa 13 tygodni. Jesteś już w 5 lub 6 tygodniu ciąży i możesz budzić się w złym humorze. Czasem a może nawet codziennie będą towarzyszyć Ci mdłości i wymioty. W ciągu dnia bardzo szybko będziesz tracić energię. Przysłowiowe zapałki pod powiekami niewiele pomogą. Organizm pracuje teraz na wysokich obrotach. Dzieli zapłodnioną komórkę. Całą energię, którą do tej pory pożytkowałaś na codzienne czynności, musi Ci po prostu zabrać. Nic więc dziwnego, że po powrocie z pracy zasypiasz na kanapie, nim zdążysz zdjąć spodnie. A te okazują się coraz ciaśniejsze. Niby jeszcze nic nie widać, a na ostatnim USG ginekolog mówił, że płód ma około 50-60 mm długości i 8 g, to powiększająca się macica wypycha powłoki brzucha.
Zmiany hormonalne, które Ci teraz towarzyszą mogą sprawiać, że będziesz śmiać się a za chwilę płakać. Staniesz się bardziej emocjonalna i drażliwa. Potok łez popłynie po policzkach, bo mąż nie domyślił się, że zjadłabyś czekoladę, a na obiad zafundował Ci brukselkę. Na szczęście to tylko chwilowy stan. Wahania hormonalne za chwile się nieco unormują.
Spokój i stabilizacja
Ciężki czas 1 trymestru już za Tobą. Oswoiłaś się z myślą, że za chwilę będziesz mamą. Przeżyłaś mdłości, poranne wymioty i bóle głowy. Stosujesz się do wszystkich zaleceń swojego ginekologa. Robisz podstawowe badania. I te, za które trzeba zapłacić. Przecież musisz być pewna, że Twój maluszek rozwija się prawidłowo. Powoli kompletujesz wyprawkę dla dziecka. Wybierasz imię i nie możesz się doczekać, kiedy go po raz pierwszy użyjesz.
W 2 trymestrze można trochę odpocząć. Brzuszek rośnie, ale hormony się już uspokoiły. Nie szaleją tak, więc i Ty czujesz się lepiej. Promieniejesz. Masz gładką cerę, mocne, lśniące włosy i paznokcie. Czasami pojawiają się zachcianki na słodkie lub kwaśne pokarmy. Zaspokajaj je, ale oczywiście rozsądnie. Pamiętaj, że im więcej teraz przytyjesz, tym trudniej będzie Ci się pozbyć tych kilogramów po ciąży. Staraj się ruszać. Bieganie i rower czy ćwiczenia siłowe to niekoniecznie dobry pomysł. Ale codzienne spacery, joga dla ciężarnych czy pływanie, przyniosą ukojenie dla kręgosłupa. Rosnący malec waży coraz więcej i możesz odczuwać już bóle pleców. Twoje dziecko pod koniec 2 trymestru mierzy już ok. 21 cm, a waży nawet 650 g.
Znowu robi się ciężko
Wraz z rozpoczęciem 3 trymestru ciąży Twoje samopoczucie może się nieco pogorszyć. Brzuszek jest już naprawdę ciężki. Czujesz ciągły ucisk na pęcherz i miednice. Budzisz się w nocy, bo nie możesz znaleźć wygodnej pozycji do spania. Zabierasz mężowi koszulki, bo Twoje uciskają i krępują ruchy. Puchną Ci nogi, kostki. Bolą stawy. Ciężko Ci się poruszać, a kiedy się położysz, okazuje się, że nawet oddychanie staje się wyzwaniem.
I chociaż jest naprawdę ciężko, cieszysz się, bo za chwilę na świat przyjdzie wyczekiwany malec. Będzie po prostu idealny. Bo Twój. W 30 tc. dziecko zaczyna się obracać główką w dół. To znak, że szykuje się już do porodu. W 34 tc. ma już 46 cm długości i waży ok. 3 kg. Jeszcze 3 tygodnie i ciąża będzie donoszona. Powinnaś powoli pakować torbę do szpitala. Na stronie placówki lub u położnej dostaniesz listę potrzebnych rzeczy. Zrób ostatnie badania, które zalecił lekarz i bądź cierpliwa.
Moment wyczekiwania
Teraz robi się naprawdę gorąco. Jesteś już właściwie na mecie. Torba spakowana, wszystkie wyniki badań masz w teczce. Mąż dostał odpowiednie instrukcje. Być może szykuje ostatnie drobiazgi w pokoju maluszka, a Ty odpoczywasz. I tak powinno zostać aż do dnia porodu. Stres nie jest właściwy ani dla Ciebie, ani dla dziecka. Powinnaś się relaksować. Nalej ciepłej (ale nie gorącej) wody do wanny. Włącz ulubioną muzykę. Poczytaj książkę. Odpręż się. Poćwicz trochę. Przygotuj się na najtrudniejszy a jednocześnie najpiękniejszy dzień Twojego życia. Powodzenia!
Artykuł sponsorowany
Jedna odpowiedź
Fajnie się to czytało, dzięki za wpis 🙂